Dobór właściwej dawki pokarmowej to nie tylko kwestia ilości siana i owsa. To złożony proces, który powinien uwzględniać indywidualne potrzeby konkretnego konia – jego fizjologię, styl życia, temperament i stan zdrowia.
Od czego zacząć?
Każdy koń to osobny przypadek. Dlatego zanim zdecydujesz, czym i ile karmić, odpowiedz sobie (lub swojemu doradcy żywieniowemu) na poniższe pytania:
✅ Kluczowe informacje o koniu:
-
Płeć
-
Wiek
-
Masa ciała
-
Stan zdrowia (przebyte choroby, urazy, alergie)
-
Kondycja ciała wg skali BCS (Body Condition Scoring)
-
Tempo przybierania lub tracenia na wadze
-
Rodzaj i intensywność użytkowania (jazda rekreacyjna, sport, praca zaprzęgowa itp.)
-
Temperament i cechy osobnicze (czy koń jest nerwowy, spokojny, wybredny?)
-
Preferencje pokarmowe
-
Stan uzębienia i systematyczność jego kontroli
-
Historia odrobaczania
Normy żywienia – czyli ile czego koń potrzebuje?
Bazując na powyższych danych, można obliczyć rzeczywiste zapotrzebowanie konia na:
-
energię (MJ/dzień),
-
białko strawne (g/dzień),
-
włókno surowe,
-
składniki mineralne (Ca, P, Mg, Na, K),
-
witaminy (A, D, E, z grupy B itd.).
📌 Normy żywienia zostały opracowane przez instytucje takie jak:
-
NRC (National Research Council, USA),
-
DLG (Niemieckie Towarzystwo Rolnicze).
Ich wytyczne są podstawą dla konstruowania prawidłowej diety – czy to opartej na tradycyjnych paszach, czy gotowych mieszankach.
Intensywność pracy – nie tylko „dużo” lub „mało”
Ważnym (i często pomijanym!) aspektem ustalania dawki jest realna intensywność pracy:
-
🐎 Praca lekka – jazda rekreacyjna, lekkie spacery, okazjonalne treningi.
-
🐎 Praca średnia – regularne treningi 5x w tygodniu, praca w wyższych chodach.
-
🐎 Praca ciężka – konie sportowe, wyścigowe, zaprzęgowe, intensywnie trenowane.
📏 W razie wątpliwości można dokładniej określić pracę poprzez analizę czasu spędzanego w poszczególnych chodach – zgodnie z normami Pagan i Hinz (1986). To szczególnie przydatne w żywieniu koni sportowych lub rekonwalescentów wracających do pracy.
Konsultacja to nie fanaberia
Nie bój się konsultować diety z lekarzem weterynarii lub specjalistą ds. żywienia koni – to żaden wstyd, a wręcz przeciwnie: przejaw troski i profesjonalnego podejścia do dobrostanu zwierzęcia.
🔎 Pamiętaj, że:
-
przekarmianie może prowadzić do otyłości, ochwatu, insulinoodporności,
-
niedobory skutkują spadkiem kondycji, osłabieniem odporności, problemami z regeneracją.
Podsumowanie
Dobór dawki pokarmowej to nie gotowy schemat. To sztuka i nauka jednocześnie, w której liczy się znajomość własnego konia, analiza faktów i współpraca ze specjalistami. Jeśli nie masz pewności – zapytaj. Zbyt dużo paszy, zbyt mało, za tłusta, za uboga – każda z tych opcji niesie konsekwencje.
Bo koń, który dobrze je – to koń, który dobrze żyje i dobrze pracuje.
Autorka: Paulina Szybieniecka-Szybińska