Pasze objętościowe, takie jak zielonki i siano, stanowią podstawowy składnik diety koni. Jednak, aby zapewnić ich zdrowie i odpowiednią jakość pokarmu, należy zadbać o odpowiednią pielęgnację pastwisk, ponieważ pasza pochodzi z runi pastwiskowej. Odpowiednie zabiegi agrotechniczne oraz monitorowanie roślinności pastwiska mają kluczowe znaczenie dla zapewnienia koniom odpowiedniej jakości pokarmu oraz zapobiegania zatruciom roślinnym.

Pielęgnacja pastwisk

Zarządzanie pastwiskami wymaga regularnych działań, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się roślin trujących i zapewniają odpowiednią smakowitość runi. Konie wykazują preferencje do pobierania roślin smakowitych, takich jak:

  • Kostrzewa łąkowa

  • Kostrzewa czerwona

  • Koniczyna biała

  • Koniczyna łąkowa

  • Mniszek lekarski

  • Babka lancetowata

  • Tymotka łąkowa

  • Rajgras wyniosły

Te rośliny są chętnie spożywane przez konie, zapewniając im odpowiednią ilość błonnika i składników odżywczych. Niemniej jednak, konie potrafią selektywnie wybierać pokarm, a zatem mogą pozostawiać rośliny, które są dla nich szkodliwe.

Rośliny trujące

Konie mają wrodzony instynkt, który pomaga im unikać roślin trujących, jednak istnieje kilka czynników, które mogą sprawić, że mimo wszystko je spożyją. Często jest to efekt niedoboru pasz, a w szczególności w przypadku młodych koni, które są mniej doświadczone. Zatrucie może także wystąpić w wyniku przetworzenia roślin (suszenie, kiszenie, rozdrobnienie), co utrudnia selekcję roślin jadalnych od trujących. Do roślin szczególnie trujących, ale niezjadanych przez konie, zaliczamy:

  • Jaskier jadowity

  • Skrzyp błotny

  • Bluszczyk kurdybanek

Są też rośliny, które sporadycznie mogą być spożywane przez konie, mimo że są dla nich trujące. Do takich należą:

  • Trzmielina europejska

  • Fasola wielokwiatowa

  • Śliwa domowa

  • Groszek szerokolistny

  • Ziemniak

Rośliny te znajdują się najczęściej w ogrodach i na polach. Również na nieużytkach, obrzeżach dróg i lasów można spotkać takie niebezpieczne rośliny jak tojad mocny, lisi, naparstnica (wełnista, żółta, purpurowa), łubin, psianka słodkogórz czy pokrzyk wilcza jagoda.

Rośliny trujące występują także w okolicach lasów i parków. Należą do nich:

  • Dąb (niedojrzałe żołędzie, młode liście)

  • Cis pospolity (szczególnie igły)

  • Bukszpan zwyczajny (liście i kora)

  • Żywotnik

  • Różanecznik

  • Buk zwyczajny

  • Wawrzynek wilczełyko

Wszystkie te rośliny mogą powodować szereg objawów zatrucia. W zależności od ilości spożytego pokarmu, objawy mogą obejmować podrażnienia skórne, biegunki, brak apetytu, ale w większych ilościach mogą prowadzić do zaburzeń ruchu, problemów z układem krążenia, drgawek, a w skrajnych przypadkach nawet śmierci.

Zatrucia roślinami

Pomimo wrodzonego instynktu, konie mogą czasem zjeść trujące rośliny, szczególnie w wyniku niedoboru pasz. Źrebięta i młodsze konie są bardziej podatne na przypadkowe zatrucie. Kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko zatrucia jest przetwarzanie roślin w procesie suszenia, kiszenia lub rozdrabniania. Te procesy mogą sprawić, że koń nie będzie w stanie rozpoznać rośliny trującej.

Jak chronić pastwisko?

Zatrucia roślinami mogą być zminimalizowane przez odpowiednie zarządzanie pastwiskami. Warto regularnie sprawdzać stan runi pastwiskowej przed wypuszczeniem koni na pastwisko. Ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest usuwanie kału, co zmniejsza ryzyko infekcji i umożliwia prawidłowy wzrost roślin. Konie selektywnie pobierają rośliny, a niedojadów należy usuwać, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się trujących roślin.

Jeśli rośliny trujące występują na dużych powierzchniach pastwiska, można zastosować opryski, pamiętając jednak o okresie karencji, zanim konie będą mogły wrócić na pastwisko. W przypadku mniejszych powierzchni, tradycyjne ręczne wykaszanie może być wystarczające.

Skala zatruć roślinami

Badania przeprowadzone w Polsce w 2014 roku wykazały, że skala zatruć roślinami jest niewielka, choć może to wynikać z trudności w diagnozowaniu objawów zatrucia oraz niewystarczającej znajomości roślin trujących wśród właścicieli koni. Dlatego tak ważne jest, aby systematycznie sprawdzać stan pastwisk, zarówno przed wypuszczeniem koni, jak i przed zbiorem paszy na siano czy sianokiszonkę.